Kardamonowe bułeczki Marszałka

Dziś mamy dla Was coś ekstra! Przepis na kardamonowe bułeczki Marszałka. Ich nazwa wzięła się stąd, iż podobno sam Marszałek Józef Piłsudski zajadał się takimi pysznymi drożdżowymi bułeczkami (wątpię jedynie by były wtedy robione w wersji wegańskiej, hyhy).

Składniki:

• 1 ¼ szklanki mleka sojowego
• 1/3 szklanki cukru 
• 30 g świeżych drożdży
• 8 łyżek oleju
• 3 ¾ szklanki mąki pszennej
• 2 łyżeczki ziaren karadmonu rozgniecionych w moździeżu 

Przygotowanie:

Odrobinę podgrzewamy mleko, do miski wrzucamy cukier, łyżkę mąki i pokruszone drożdże zalewamy ciepłym mlekiem i mieszamy aż drożdże się rozpuszczą. Tak przygotowaną mieszankę zostawiamy na 5-10 minut. Do dużej miski wsypujemy mąkę, mieszamy z ziarnami kardamonu, wlewamy olej i przygotowany wcześniej rozczyn, mieszamy a następnie pożądnie wyrabiamy ciasto. Gdy ciasto będzie już gładko odchodziło od rąk wkładamy je z powrotem do dużej miski, którą możemy lekko posmarować olejem aby ciasto nam się do niej nie lepiło. Przykrywamy folią spożywczą i odkładamy w ciepłe miejsce na 2-3 godziny. 

Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 150 C. Przygotowyjemy sobie dwa talerzyki, na pierwszy wylewamy odrobinę oleju, na drugim mieszamy cynamon i brązowy cukier. Z gotowego ciasta odrywamy niewielkie porcje ciasta, tak aby wyrobina z nich kulka była wielkości limonki. Każdą bułeczkę najpierw maczamy w oleju (tylko odbrobinę od góry) a następnie w mieszance cynamonowo-cukrowej i odkładamy na blaszkę. Gdy wszystkie bułeczki są już gotowe wkładamy je do piekarnika na mniej więcej 10 minut, po tym czasie podnosimy temperaturę do 180 C i zostawiamy je aż się zarumienią. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe podane z konfiturą. Smacznego!